Podążaj za marzeniami, aby być naprawdę szczęśliwym

Podążaj za marzeniami, aby być naprawdę szczęśliwym

Wątpienie w siebie może być podstępną i złośliwą nemezis, z którą wszyscy spotykamy się w pewnym momencie życia. Udaje mu się zmiażdżyć nawet najbardziej obiecujące sny. W przypadku tak zaciekłego przeciwnika musisz zastosować podejście superbohatera do walki.

Czy kiedykolwiek miałeś pomysł, który naprawdę pobudza Twoją wyobraźnię, wywołuje zawroty głowy i wypełnia każdą komórkę twojego ciała jasnym blaskiem możliwości? Może jest to coś, co chcesz zrobić lub gdzieś chcesz się udać.

Potem, nawet kilka godzin później, ten lśniący pomysł zaczął już mętnieć. To, co wydawało się tak jasne w chwili, gdy to sobie wyobrażałeś, z czasem pochłonęło brudne wątpliwości, które sprawiają, że zaczynasz myśleć, że być może wcale nie jest to świetny pomysł.

1. Zaakceptuj zwątpienie i idź i tak

pewność siebie


To mi się ostatnio przydarzyło. Miałem pomysł na projekt, nad którym chciałbym pracować w przyszłości. Zdecydowanie poczułem iskrę, ale z biegiem dni mieszanina niepewności i lenistwa odłożyła mój „świetny pomysł”.

Nie sugeruję teraz, aby mądrze kierować się każdym kapryśnym pojęciem, które pojawia się w naszej głowie, ale na pewno warto poważnie przyjrzeć się tym, które potrafią poruszyć coś w naszym sercu.

Możemy spędzać tak dużo czasu na rozmowach, analizowaniu i rozważaniu wszystkich powodów, dla których coś może się nie udać, dlaczego coś nie jest naprawdę praktyczne i dlaczego przeszkadza tak zwana „rzeczywistość”.


Niektóre rzeczy wydają się trochę dziwaczne, ponieważ są tak dalekie od tego, co wiemy i do czego jesteśmy przyzwyczajeni. To nie znaczy, że nie możemy tego zrobić.

Trzy lata temu podążyłem za jednym z tych kapryśnych pomysłów i porzuciłem pełnoetatową pracę jako dziennikarz, aby wypróbować życie na otwartej drodze.

To niespokojne uczucie pojawiało się i trwało przez wiele lat, aż pewnego dnia błysk w mojej głowie kazał mi wstać i wyjść. Nie miałem absolutnie żadnych planów, a niecały miesiąc później znalazłem się w samolocie z biletem w jedną stronę do Nowej Zelandii.


Jedną z wielkich rzeczy w podróżowaniu jest to, że zdajesz sobie sprawę, jak fantazja jednej osoby jest rzeczywistością innej osoby. Spotykasz ludzi, którzy mieli tak odmienny styl życia, że ​​pomaga ci wierzyć, że naprawdę istnieje nieskończona liczba opcji, które są dla ciebie dostępne.

To, że zawsze tak robiłeś, nie oznacza, że ​​nie możesz teraz dokonać zmiany i wybrać czegoś innego w tym przypadku!

2. Zostań własnym superbohaterem

W filmie Supergirl z lat 80. jest scena (tak, wiem: naprawdę trzymam rękę na pulsie odniesień kulturowych). Została wygnana do Strefy Upiorów, a jedynym sposobem na ucieczkę jest ogromna otchłań, ale jest to coś w rodzaju magicznej otchłani wirów… w każdym razie dość trudno się z niej wydostać.

kobieta superbohatera

Gdy drapie się, wyczerpana i niedługo upada, mówi z okrzykiem: „Nie mogę”. Na szczęście jej mądry mentor Zaltar jest tam, by zaoferować moralne wsparcie, a biorąc ją za rękę, odpowiada silnym i pewnym głosem: „Możesz dziewczyno”.

Nie trzeba dodawać, że to załatwia sprawę: bierze drugi wiatr i wyciąga się z dołu, by skopać tyłek i uratować świat.

Chodzi mi o tę nieco wątpliwą historię, że normalne jest mówienie sobie, że nie możemy. Nawet Supergirl jest podatna na dziwne zwątpienie. Kusi nas do rezygnacji z czegoś, zanim jeszcze zaczniemy.

Zastanawiam się, jak wyglądałoby teraz moje życie, gdy gdybym miał ten szalony pomysł, aby porzucić całe swoje istnienie i wyruszyć w podróż dookoła świata, zamiast tego zdecydowałem się na nim spać.

Właściwie celowo tego uniknąłem. Zamiast tego poszedłem od razu i wystawiłem swój dom na wynajem. Stało się tak, ponieważ wiedziałem, że istnieje duża szansa, że ​​pozwolę, aby moje myśli przejęły coś w momencie, który uznałem za słuszny.

Drżę na myśl o doświadczeniach, które mi umknęły, ponieważ nadal prowadzę wolne i pełne przygód życie podróżując po całym świecie.

3. Bądź wystarczająco odważny, aby wykonać skok wiary

Szczęśliwa kobieta

Wprawdzie istnieje lekka granica między lekkomyślnym idiotyzmem a odważnym duchem przygód, ale muszę wierzyć, że życie byłoby o wiele lepsze, gdybyśmy skupili się na wszystkich powodach, dla których możemy, zamiast rozwodzić się nad tym, dlaczego nie możemy.

Niestety nie jestem przyjaciółmi z Zaltarem (nie jesteśmy nawet przyjaciółmi na Facebooku), więc jego słowa wsparcia nie są źródłem zachęty, do której mam dostęp. Zamiast tego lubię zadawać sobie pytanie: „Co najgorszego może się zdarzyć?”

Jeśli odpowiedzią jest śmierć, bezdomność lub nędza, to z pewnością zastanowić się nad nią jeszcze bardziej, ale jeśli odpowiedzią jest rozczarowanie, osąd, porażka i strach… to od razu się zanurz.

Sprzedaj swój dom i żyj łódką po kanałach, jeśli zawsze tego chciałeś; rzuć pracę w finansach, aby otworzyć sklep z babeczkami lub podróżuj autostopem po całej Europie.

Może to będzie do bani. Może rzeczywistość nie będzie tak zabawna jak sen. Może stracisz pieniądze i czas, odkrywając to. A może po prostu będzie to najlepsza rzecz, jaką kiedykolwiek zrobisz.

Nigdy się nie dowiesz, dopóki nie spróbujesz. Najważniejsze jest to, że jeśli chcesz, TY MOŻESZ DZIEWCZYNĘ!

Możesz żyć swoimi marzeniami lub żyć pogrążony w leku. (Kwiecień 2024)


Tagi: wskazówki dotyczące inspiracji

Powiązane Artykuły