Niektórzy uważają, że kobietom, które stale mają faceta w życiu, brakuje poczucia własnej wartości. To nie zawsze jest prawda. Przeczytaj spowiedź naszego niesamowitego współpracownika i poznaj prawdę!
Wydaje mi się, że nie pamiętam czasu, kiedy nie rozmawiałem z facetem. Nie mogę kłamać i powiedzieć, że nigdy tak nie było, ponieważ czułem, że potrzebuję faceta, który sprawi, że poczuję się jakbym miał jakąś wartość.
Kiedy byłem w szkole średniej, wciąż próbowałem dowiedzieć się, kim jestem i co lubiłem w sobie. Nie wiedziałem nawet, od czego zacząć, więc poprosiłem facetów, aby pomogli mi ustalić, co można uznać za sympatię. W tej notatce miałem też facetów, którzy dyktowali to, co nie było sympatyczne, nawet jeśli nie o to prosiłem.
Wszyscy wiemy, że każda relacja ma swoje wady i zalety. Przeglądając tych facetów, którzy nigdy nie chcieli się ze mną spotykać, ale chcieli wszystkich zalet związku, było jasne, jak szybko biegnę drogą, o której wiedziałem, że w końcu nie będzie dla mnie dobry. Doprowadziło to do niekończących się łez i dlaczego. Dopiero zdałem sobie sprawę, że to dlatego odkryłem wszystko, co trzeba zmienić.
Oto niektóre z rzeczy, przez które przeszedłem i przeszedłem bycie „tą dziewczyną, która zawsze ma faceta”.
1. Tak, byłem bardzo samoświadomy
Jak powiedziałem wcześniej, jednym z głównych powodów, dla których czułem potrzebę posiadania mężczyzny w moim życiu, było to, że czułem, że potrzebuję ciągłej walidacji. Miałem piętnaście lat i nie miałem pojęcia, jak facet powinien mnie traktować. Ponieważ ciągle szukałem rzeczy w niewłaściwych miejscach (nie w pełni o tym wiedząc), pomyślałem, że sposób, w jaki jestem traktowany, jest normą.
Myślałem, że robię wszystko dobrze, dając z siebie wszystko, czego chcieli faceci. Chociaż wciąż byłem przestraszonym, dumnym młodym nastolatkiem, zbyt bojącym się facetów, aby fizycznie zbliżyć się gdziekolwiek w ich pobliżu, wciąż myślałem, że mam doświadczenie. Myślałem, że jestem jak wszystkie inne dziewczyny, ponieważ zawsze z kimś rozmawiałem. Kiedy jeden facet odszedł, przyszedł inny - i jeszcze inny.
2. Nic nigdy nie jest proste
Ta mała, zbyt przestraszona dziewczyna stała się dziewczyną, która miała tyle doświadczenia, ile kiedyś uważała. Tym razem było oczywiście inaczej. Z czasem starzenie się oznaczało mądrość. Po kilku błędach zacząłem dowiadywać się, że jestem wart więcej niż to, co dostawałem.
Kiedy nauczyłem się własnej wartości, dowiedziałem się więcej o tym, czego chciałem od mężczyzny i związku. Miałem już dość tych facetów, którzy traktowali mnie jak zabawkę, którą mogliby zdjąć z półki, gdy bawiono się wszystkimi innymi zabawkami. Sprawiam, że ten dźwięk jest o wiele bardziej czarno-biały niż w rzeczywistości, ale dziewczyny, które zawsze mają faceta w pobliżu, wiedzą, co mają faceci przez cały czas, i to właśnie próbuję wyjaśnić teraz.
Dużo zajęło mi próbowanie docenienia siebie bez pomocy facetów. Przez jakiś czas było to trudne, ale nie niemożliwe. Myślałem, że zostałem całkowicie uleczony od siebie i miałem większą samoocenę niż kiedykolwiek wcześniej.
Do pewnego stopnia była to prawda, ale nie oznaczało to, że była to duża samoocena. Wciąż przeszukiwałem facetów, a nawet spotykałem się z nimi, czego kiedyś bardzo się obawiałem. Nadal rozmawiałem z wieloma facetami naraz, ale nie poczułem się tak obrzydliwy jak kiedyś - dopóki nie zaczęło się to znowu.
3. Nie polegam już na facetach dla mojej pewności siebie
Posiadanie wielu facetów na raz nie sprawi, że poczujesz się lepiej na zawsze. Przychodzi czas, kiedy czujesz się samotniejszy niż kiedykolwiek, i to jest przerażające miejsce. Nigdy nie chcesz być tą dziewczyną, która ma tak małą samoocenę, że odczuwa potrzebę posiadania faceta (lub wielu), który ma moc powiedzieć jej, co może, a czego nie może lubić o sobie.
Sporo czasu poświęciłem na faceta z powodu własnej wartości. Te dni już dawno minęły. Dochodzisz do pewnego momentu, w którym męczy cię to, że ludzie mówią ci, co możesz, a czego nie możesz lubić o sobie. Przechodzisz od wierzenia im z całego serca do denerwowania się małymi chłopcami, którzy potrzebują niepewnych dziewcząt, aby poczuć się lepiej w swoim życiu.
Nadal zawsze mam faceta do rozmowy. Zaakceptowałem, że jestem taką dziewczyną. Czuję się bardzo samotny bez uwagi i to jest coś, nad czym wciąż muszę pracować - ale nie myśl przez chwilę, że od tego czasu nie przeszedłem długą drogę.
Jestem najszczęśliwszy, kiedy rozmawiam z facetem. Tak już po prostu jest. Lubię podekscytowanie czymś nowym i po prostu lubię mieć z kim porozmawiać. Nie wstydzę się tego. Nie mów, że nie mam poczucia własnej wartości, bo „potrzebuję” facetów w moim życiu. Chcę facetów w moim życiu. Jest duża różnica. Czuję się doceniony z powodu tego, kim jestem jako osoba - nie dlatego, że facet nazywa mnie ładnym, aby mógł wsiąść w moje spodnie.
Dziewczyny, które ciągle mają facetów w swoim życiu, nie zawsze są niepewne. Nie jesteśmy smutni. Mamy swoje powody, dla których lubimy mieć facetów w naszym życiu. Wiemy, jak sobie radzić i jak sobie z nimi radzić. Nie ma w tym nic złego. Żyjemy w zależności od tego, jak się czujemy, a na pewnym poziomie potrzebujemy. Nie mogę za to oceniać dziewczyny.
Jeśli podobał Ci się ten artykuł, polub go i udostępnij.Jeśli masz jakieś uwagi, którymi chciałbyś się podzielić, zostaw je w sekcji komentarzy poniżej!