Akceptacja siebie - sztuka kochania siebie

Akceptacja siebie - sztuka kochania siebie

Szczęśliwe, spełnione życie jest celem, do którego wszyscy dążymy. Lista rzeczy, które należy zrobić, aby spełnić nasze marzenia, obejmuje osiągnięcia zawodowe, sukces finansowy i szczęśliwą rodzinną szpilkę na szczycie. Jak to możliwe, że nawet jeśli z dumą możemy powiedzieć, że uchwyciliśmy się wszystkiego, czego chcieliśmy, uczucie, że brakuje nam czegoś, co nas dręczy? Co jest głównym składnikiem życia pełnego?

Lata czytania popularnej książki samopomocy, od kompletnych śmieci do kilku, które faktycznie zmieniły moje życie na lepsze, takich jak The Road Less Traveled i 7 Habits of High Effective People, a po licznych sesjach z atherapist, pokazały tę przyprawę, która czyni różnica polega na SAMODZIELNEJ AKCEPTACJI.

Sztuka kochania siebie wszystkimi swoimi wadami i przepływami jest kamieniem węgielnym spełnionego, szczęśliwego i satysfakcjonującego życia.

Podczas naszego dzieciństwa rodzice lub opiekunowie podkreślali wagę skromności, empatii, dawania i troszczenia się o innych. Gdzieś w trakcie tego procesu zapomnieli wspomnieć, że ta sama miłość i współczucie powinny być nam dane także.


Od większości z nas oczekiwano wszelkiej dobroci, inteligencji i doskonałości, aby być kochanym. W rezultacie, jako dorośli, świadomie i nieświadomie stosujemy ten sam model; mamy tendencję do osądzania siebie, starając się sprostać głęboko zakorzenionym wysokim oczekiwaniom, które kiedyś zostały nam postawione. Dlatego stajemy się podatni na niedocenianie naszych osiągnięć, jednocześnie przeceniając niepowodzenia. Oczywiście powoduje to ciągłą walkę z brakiem poczucia własnej wartości, poczuciem winy i wrogością do siebie. Taki wewnętrzny konflikt może czasem prowadzić nawet do stanów takich jak depresja, lęk i różne choroby psychosomatyczne.

Wyżej wymienione poczucie winy nie pozwala nam zaakceptować i pokochać siebie takimi, jakimi jesteśmy. Wielu myślących ludzi głęboko wierzy, że aby być dobrą osobą, nigdy nie mogą być dla siebie łagodni.

Niemniej kochanie siebie nie oznacza, że ​​staniesz się narcystycznym, pretensjonalnym snobem, którego boisz się spędzać czas. Wręcz przeciwnie, głęboki wewnętrzny pokój osiągnięty poprzez przyznanie się do błędów i uczenie się na ich podstawie sprawi, że będziesz bardziej otwarty, empatyczny i wesoły.


Dopiero po dwóch latach terapii zdałem sobie sprawę, że pewność siebie nie oznacza zarozumiałości, a akceptacja siebie i samowystarczalność nie mają między nimi znaku równości.

Aby zaoszczędzić Twój czas (i pieniądze), powiem tylko, że sztuka kochania siebie sprowadza się do 3 głównych rzeczy:

1. Podkreślanie cnót

kobieta w piśmie sweter


Introspekcja to świetny sposób, aby dowiedzieć się o sobie jak najwięcej i daje najlepsze wyniki, jeśli kieruje nią terapeuta. Nadal możesz wiele zrobić sam, korzystając z pomocy osób, którym ufasz. Zapisz wszystkie swoje cnoty. Skoncentruj się na nich; często przypominaj sobie, że pod wieloma względami jesteś wyjątkową osobą, która zasługuje na wszystko, co ma.

2. Potwierdzenie wad

Tak jak przyjąłeś swoje cnoty, powinieneś również przytulić się do swoich wad. Carl G. Jung twierdził, że każdy z nas ma „Cień” - ciemną stronę, która jest irracjonalna, impulsywna, napędzana instynktami, które próbujemy stłumić. Mówiąc metaforycznie, „Cień” spowodował wybuchy, kiedy najmniej tego chciałeś, po czym zadałeś sobie pytanie „Jak mogłem powiedzieć / zrobić coś takiego? To nie tak jak ja ”.

Aby żyć szczęśliwym i autentycznym życiem, musimy starać się zaakceptować naszą ciemną stronę za to, czym ona jest. W ten sposób włączymy go i odrzucimy jego zły wpływ.

W jaki sposób? Jeśli masz świadomość, że np. masz zły humor i krzyczysz pod wpływem stresu, przyznaj się do tego. Nie popadaj w racjonalizację i wyjaśnianie dlaczego, po prostu przyznaj się, że to właśnie jesteś.

Po drugie, znajdź sposób na uwolnienie się od nagromadzonej złej energii; ćwiczyć techniki relaksacyjne, NLP, zaangażować się w sport, porozmawiać z przyjacielem. Spróbuj przewidzieć kolejną sytuację, w której możesz zareagować w niepożądany sposób i wyobraź sobie, że reagujesz inaczej.

Jednak będąc człowiekiem, czasami nie będziesz w stanie uciec od wspomnianego wybuchu gniewu.

Co wtedy zrobić? Natychmiast wybacz sobie i kontynuuj poszukiwanie innych sposobów wyrażania negatywnych emocji.

Przyswajanie swojego Cienia i przekształcanie jego negatywnych aspektów w pozytywne to długie, ale nieuniknione zadanie na twojej drodze do szczęśliwego życia. Dowiedz się więcej na ten temat w The Society of Analytical Psychology and Psychology Today.

3. Przebaczenie

serca na plaży

Kiedy zrozumiesz, że nie musisz być doskonały, aby zasłużyć na szczęście i miłość, musisz podejść do siebie ze współczuciem i miłością. Nie możesz obwiniać się za wrodzoną naturę, wygląd, inteligencję - wszystko, co możesz zrobić, to zrobić wszystko, aby maksymalnie wykorzystać to, co zostało ci dane.

Oczywiście nie oznacza to, że nie weźmiesz odpowiedzialności za swoje działania (ponoszenie konsekwencji i wyciąganie wniosków z wcześniejszych błędów jest nieuniknione), ale wiesz, że nauczyłeś się, że dobrzy ludzie czasami robią złe rzeczy.Powiedz sobie, że zrobiłeś najlepiej, jak potrafiłeś w danych okolicznościach, wybacz sobie i idź dalej. Cytując mojego terapeuty: „Nie obwiniaj się za to, co robiłeś w przeszłości. Teraz wiesz, co można zrobić inaczej, przygotuj się do następnej rundy. Wkrótce zdasz egzamin makijażowy ”.

Opanowanie sztuki kochania siebie przyniesie szczęście nie tylko tobie, ale także wszystkim bliskim. Jak daleko jesteś w tym procesie?

Jak Pokochać SIEBIE Pokochaj siebie - Wayne W. Dyer (Kwiecień 2024)


Tagi: czuć się lepiej

Powiązane Artykuły